Umrzeć przyjdzie, gdy się kochało wielkie sprawy głupią miłością.Krzysztof Kamil Baczyński
Żyjemy na dnie ciała. Na samym dnie grozy. Rzeźbi nas głód cierpliwy - i tną białe mrozy. U okien przystajemy. Noc za oknem czeka gdy czuje człowieka, i śmierć się jeży cicho, I topniejemy z wolna. Nie patrzmy sobie w oczy na drugi dzień. Znów człowiek utopił się w nocy. To nie jest smutek wiary. To serca tak siwieją i stygną coraz, stygną, z miłością i z nadzieją. Wiemy tylko. To wiemy: w ostatnim śnie cierpienia jest dom rzeźbiony w słońcu, a pod nim ciepła ziemia, i tam strumieniem jasnym jak przezroczystym mieczem odbici rozpoznamy twarze ciągle człowiecze,Krzysztof Kamil Baczyński